No dobra. Wspomnę jeszcze, że notki z cyklu "Życie a śmierć - Lily i James" artystycznym spojrzeniem Tigry, będą się pojawiać rzadko, ale będą, bo lubię rysować a ten blog jest dla mnie inspiracją. A więc teraz, zapraszam was do oglądania moich malunków.
Zakładka mojego autorstwa, ze zniczem.
Mój pierwszy szkic Lily.
A tutaj jest znów znicz, tym razem, zwykły.
Lily narysowana ołówkiem...
... i ta sama Lily, tyle, że pokolorowana.
A tutaj świeca. Nie wiem czemu, ale to ten blog mnie natchną do stworzenia tego rysunku, więc... Proszę bardzo.
Drzewo, latarnia, ławka i róża. Ktoś się chyba nie pojawił na umówionym spotkaniu...
Samotna dziewczyna patrzy w ciemność i spogląda w oczy wilkołaka. Myślę, że to może być Ann, Dorcas albo Lily, która znalazła się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwym czasie i spotkała się z przemienionym już Lunatykiem.
A na sam koniec mała gratka, bo oto macie przed sobą moje artystyczne spojrzenie na łóżko i szafkę Jamesa. Wiem, za porządnie tam i szafka jest zdecydowanie za duża, ale jak już wspominałam dopiero się uczę. Najgorsze w tym wszystkim było narysowanie firanek, ale myślę, że mogło być gorzej. W sumie, to jestem z nich całkiem zadowolona :)
No dobrze... A wiec skoro już wam wszystko pokazałam, to pozostaje mi jedynie uśmiechnąć się do was i zapytać co o tym myślicie. Zapowiem też od razu, że nie wiem, kiedy pojawi się następny rozdział. Postaram się go napisać w ten weekend, ale nic nie obiecuję. Oczywiście niedługo pojawi się również miniaturka, na którą również możecie czekać. Ach... No i oczywiście przypominam jeszcze o ankiecie po lewej.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Cudowne rysunki Tigra! *-*
OdpowiedzUsuńKurczę... Ty masz talent! Ty nie widziałaś moich rysunków! ;o
Pokolorowana Lily najlpesza! :D
UsuńHah... Cieszę się, że się podobają :D
UsuńHej ;___; Kiedy rozdział? ;__;
UsuńEch... Nie wiem :\
UsuńRaczej nie dzisiaj, ale może jutro. Nie wiem jeszcze :(
Fajne rysunki :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten z latarnią. :D Lily jest fajna :3
Dzięki wielkie :)
UsuńRysunki są śliczne *.* Boże ty to masz talent! Najbardziej podoba mi się ten szkic pokoju Jamesa, latania, Lily, znicz, no jeju po prostu wszystko :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Panienka Livvi :}
Dzięki wielkie, to wiele dla mnie znaczy :)
UsuńJejku, ta świeca mi się b a r d z o podoba.
OdpowiedzUsuńŁawka z latarnią skojarzyła mi się z Narnią, a ta pozostawiona róża wpędziła mnie w taki dziwny, melancholijny nastrój (dla mnie to źle, a dla Ciebie dobrze, bo znaczy że w tym rysunku jest to c o ś, a przynajmniej jak dla mnie)
A ten kawałek przestrzeni Jamesa świetnie wyszedł. Fakt, szafka za duża, ale reszta świetnie! Firanki bardzo mi się podobają.
Znicze też cudownie wyszły!
Poproszę częściej Twoje rysunki :3
Cieszę się, że się podobają. Mówisz częściej? Ale ja nie wiem czy się uda. Zwykle zaczynam rysować coś związanego z blogiem, jak się w szkole zaczynam nudzić, a ostatnio mam tyle na głowie, że trochę o to trudno, choć fatk że jeden z rysunków Lily narysowałam wczoraj na biologi. Tia... Trochę nudna była, a mnie się już nic nie chciało.
UsuńW każdym razie postaram się więcej rysować i będę to tutaj wstawiać.
Pozdrawiam :)
Powie ci że rysujesz bardzo ale to bardzo ładnie. Może oddłabyś choć trochę talentu do rysowania ? Może wtedy prac na plastyke nie rysowałyby mi koleżanki. Uważam że twoja pierwsza jak i druga Lily są ładne ale mi chyba bardziej podoba sie ta pierwsza. Złoty znicz wyszedł ci fantastycznie na zakładce jak i na tej normalnej wielkościowo kartce. Drzewo latarnia i ławka a na niej róża. Rysunek jest śliczny ale tak się zastanawiam że skoro malujesz pod natchnieniem bloga to może będzie to miało związk z jakimś kolejnym rozdziałem. Na Przykład Lily (bądź ktoś inny) umowi się z Rogaczem (to też może być ktoś inny) ale w ostatniej chwili najdą ją wątpliwości i się nie zjawi ale wiesz to tylko taka moja teoria. Łóżko i szafka Pottera są narysowane tak jak to zawsze sobie wyobrażałam. I teraz nadeszła pora na rysunek który spodobał mi się najbardziej.czyli świece. W sumie sama nwm czemu podoba mi się najbardziej może to dlatego że dla mnie jest w niej nutka tajemnicy a może dlatego że jest prześliczna a może to obydwie opcję. Bardzo podoba mi się twój pomysł ze wstawianiem rysunków na bloga. Jeszcze raz powiem że malujesz świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gabriela Black
O rany!
UsuńDziękuję, za te miłe słowa :) To wiele dla mnie znaczy.
Cieszę się, że podobają ci się moje rysunki. No cóż... Postaram się robić ich więcej. Co do tej latarni, to bardzo możliwe, że coś takiego faktycznie się pojawi. Nie wiem jeszcze kiedy, ale zapewne będzie. Co prawda kontekstu jeszcze nie wymyśliłam, ale na pewno niedługo coś mi przyjdzie do głowy.
Pozdrawiam :)
Wow, bardzo ładnie rysujesz! :) Szczególnie spodobał mi się ostatni rysunek, masz talent :)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz mieć jedną fankę więcej, serdecznie zapraszam do mnie,
Po skomentowaniu u mnie, jak najbardziej dodam cię do grona obserwatorów :)
http://vampireandmillionaire.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie i życzę weny :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńI chętnie zajrzę do ciebie :D
Nawet nie wiesz jak ja chciałabym tak rysować
OdpowiedzUsuńNie idzie mi to aż tak dobrze. Napewno umiesz równie dobrze o ile nie lepiej :)
UsuńCześć tutaj Lily! Myślę, że mnie jesszcze pamiętasz! Jestem z bloga : http://lilyijames.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńBardzo dawno nie odwiedzałam twojego bloga, ale to nadrobiłam! I nadal jest świetny!
Przechodząc do rysunków są świetne!!!
Może to jest śmieszne ale najbardziej przemawia do mnie pusta ławka pod latarnią!! Tak jakoś xd
W każdym razie możesz mnie poinformować, gdy coś pojawi się na twoim blogu?
Pozdrawiam i Życzę weny!!!
Cieszę się, że mój blog nadal ci się podoba. To wiele dla mnie znaczy :)
UsuńI cieszę się oczywiście, że podobają ci się moje rysunki XD
Postaram się zapamiętać i będę cię powiadamiać o nowych notkach :D
Pozdrawiam XD
Hejka! Nominowałam Cię do LBA. Więcej na www.burzliwa-milosc-lily-evans.blogspot.com, w zakładce LBA ;)
OdpowiedzUsuńHej Tigra! Zapraszam na 12 rozdział :-)
OdpowiedzUsuńhttp://evansuszm.blogspot.com/2015/04/rozdzia-12.html?m=1